Centrum AMRON po raz kolejny przyjrzało się studenckiemu rynkowi najmu. Jest on bardzo dynamiczny i po stronie najemców, i rentierów. Inwestycje w stancje studenckie przyciągają zarówno deweloperów, jak i osoby prywatne. Nic w tym dziwnego. Studenci wciąż stanowią dużą grupę, która generuje popyt na rynku nieruchomości. I choć w ostatnich latach liczba żaków malała, w roku akademickim 2020/21 nastąpił niewielki wzrost liczby studiujących. Większość z nich szuka mieszkania.
Gdzie i jak mieszka student?
Co ciekawe, w przeciągu ostatnich dziesięciu lat liczba studentów zmniejszyła się o 30%. Jest to przede wszystkim skutek systematycznie malejącej liczby uczelni prywatnych. Najwięcej szkół wyższych, zarówno państwowych, jak i prywatnych, jest w województwie mazowieckim. Zaraz za nim w zestawieniu znajduje się Śląsk i Wielkopolska.
Z badania ankietowego przeprowadzonego wśród żaków wynika, że w ostatnim roku akademickim ponad połowa z nich była najemcami. Aż 42% z nich mieszkała w lokalach prywatnych i ponosiła związane z tym koszty. Co ważne, w tym czasie wzrosła liczba żaków posiadających własne mieszkanie lub zajmujących miejsce w akademiku. Z pewnością duży wpływ ma na to powrót do nauki stacjonarnej. Na przestrzeni ostatnich trzech lat dane te bardzo się zmieniały. W czasie pandemii ponad połowa żaków jako miejsce aktualnego pobytu podawała dom rodzinny i nie ponosiła w związku z tym kosztów utrzymania samodzielnego lokum.
Specyfika najmu studenckiego
Student najczęściej podpisuje zwykłą umowę najmu z konkretnym okresem wypowiedzenia (aż ¾ ankietowanych), a stancji szuka już we wrześniu. Okresem zastoju na studenckim rynku nieruchomości jest grudzień i kwiecień. W środku semestru niewiele osób uczących się myśli o przeprowadzce. Student wydaje się ugodowym najemcą. Według raportu co trzeci bez dyskusji przyjmuje warunki najmu proponowane przez rentiera i podpisuje przygotowane przez niego porozumienie. Warto podkreślić jednak, że studenci w większości nie znają różnych form umowy. O najmie okazjonalnym nie słyszało aż 44% żaków i aż ¼ nie chciałaby w ten sposób wynajmować lokalu. Zniechęcają ich zapewne koszty notarialne oraz ryzyko szybkiej eksmisji.
Warunki życia studenta różnią się znacząco w zależności od trybu nauki. Tylko 10% osób uczących się stacjonarnie mieszka w samodzielnych kawalerkach. Około 38% osób w tej grupie ma współlokatora, a ponad połowa — co najmniej dwóch. Wśród studentów zaocznych 13% mieszka samodzielnie, a 55% ma tylko jednego współlokatora. Co ważne, żacy uczący się w trybie dziennym częściej decydowali się na tańsze lokum. Według raportu wydatki na mieszkanie w przedziale od 750 do 1000 zł deklarowała ⅓ studentów dziennych i ¼ zaocznych. Jeżeli chodzi o standard wynajmowanych nieruchomości to 70% studentów określiło go jako przeciętny. Co czwarty żak z grupy ankietowanych wybrał gorszy standard mieszkania, by zredukować jego koszty. Tylko 4% studentów deklaruje, że mieszka w lokalach o wysokim standardzie.
W świetle tych faktów nie dziwi, że przy wyborze lokalu dla studentów przede wszystkim liczy się cena. Na drugim miejscu jest odległość od uczelni, a dopiero na trzecim standard.