Rośnie liczba osób czerpiących dochody z najmu prywatnego. W roku 2023 liczby ta przekroczyła milion, warto jednak podkreślić, iż jedynie ok. 40 tys. osób uzyskało z tego tytułu roczny przychód przekraczający 100 tys. zł. W rzeczywistości jednak osób osiągających dochody z najmu prywatnego może być znacznie więcej. Musimy bowiem pamiętać, że nie jest nam znana skala szarej strefy, gdyż umowy zawierać można nawet ustnie.
Ponad 33 mld zł
Od 2023 roku przychody z najmu prywatnego opodatkować można tylko w jeden sposób – ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. Stawki podatku wynoszą 8,5% przychodów do kwoty 100 tys. zł oraz 12,5% przychodów od nadwyżki. W przypadku małżeństw limit dotyczy każdego ze współmałżonków, czyli wynosi on łącznie 200 tys. zł. Do przychodów tych zalicza się nie tylko najem, ale m.in. również podnajem czy dzierżawę. Przy rozliczaniu bierze się pod uwagę najem mieszkań, domów, ale też gruntów, czy samochodów. Za 2023 rok prawie 1,08 mln osób zgłosiło fiskusowi przychody z tytułu najmu prywatnego. Liczba ta była prawie o 260 tys. wyższa niż w roku 2022. Łączna wartość zadeklarowanych w zeznaniach podatkowych przychodów z najmu prywatnego wyniosła ponad 33 mld zł. Próg 100 tys. zł przychodu z tytułu najmu prywatnego osiągnęło zaledwie 40 tys. Polaków. Średni przychód z tytułu najmu wyniósł 31 tys. zł.
Najem okazjonalny
Umowy ustne w przypadku wynajmowania nieruchomości to jedno z najgorszych rozwiązań, zarówno dla bezpieczeństwa najemcy, jak i wynajmującego. Zwykła umowa również nie daje stronom pełnej ochrony. Dlatego też coraz częściej podpisywane są umowy najmu okazjonalnego. Dla właściciela mieszkania jest to znacznie bezpieczniejsza forma umowy, ponieważ zawierana jest u notariusza i wymaga poddania się przez najemcę egzekucji z nadaną klauzulą wykonalności. Taka umowa podlega też zgłoszeniu do urzędu skarbowego w terminie 14 dni od jej podpisania. W roku 2023 zgłoszenia takiej umowy dokonało 81,18 tys. podatników na łączną kwotę 2 mld 6985 zł. W porównaniu do roku 2022 kwota ta wzrosła o 669 mln 711 tys. zł. Wydaje się więc, że coraz większa liczba osób czerpiących dochody z najmu pragnie być zabezpieczona przez nieuczciwymi najemcami.
Preferencyjne opodatkowanie do zmiany?
Przy temacie najmu prywatnego często porusza się też kwestie związane z opodatkowaniem, bowiem osoby kupujące nieruchomości są opodatkowane na preferencyjnych zasadach. Oznacza to, że ktoś, kto inwestuje w obligacje skarbowe, płaci wyższy podatek niż ktoś, kto czerpie zyski z najmu. Wyżej opodatkowany jest też dochód z pracy. Czy powinno się te zasady zmienić? Doradca podatkowy i partner w Grant Thorton Polska, Małgorzata Samborska, w rozmowie z biznes.interia.pl podzieliła się swoją opinią na ten temat. Uważa, że zmiany podatkowe są niezbędne, gdyż zakup mieszkań nie powinien być najbardziej opłacalną inwestycją z podatkowego punktu widzenia. Obecnie bowiem coraz częściej inwestorzy kupują mieszkania, nawet jeśli nie planują ich wynająć. Po pierwsze, takie pustostany w żaden sposób nie pomagają rozwiązań napiętej sytuacji na rynku najmu. Po drugie, po 5 latach mieszkania te zapewniają inwestorom dochód wolny od opodatkowania. Jednocześnie dodaje, że nie widzi jednak dużych szans na zmianę tych przepisów podatkowych w najbliższym czasie.