Unia Europejska wzięła się za uregulowanie najmu krótkoterminowego. Zgodnie z orzeczeniem TSUE państwa członkowskie mogą wprowadzić konieczność uzyskania zezwolenia na wynajmowanie mieszkań w trybie krótkoterminowym, a jednocześnie ograniczyć liczbę osób, które takie pozwolenie mogą otrzymać.
Jeśli praktyka taka wejdzie w życie, z pewnością ucieszą się z tego samorządy najbardziej turystycznych gmin, które od lat zabiegają o to, aby rząd uregulował i uporządkował kwestię wynajmu krótkoterminowego. Obecnie istnieje bowiem czarny rynek takich usług, które nie są poddawane żadnej kontroli. Cierpią na tym mieszkańcy miast i budynków, w sezonie zamieniających się w hotele z mieszkaniami dla turystów, którzy poddani wakacyjnej atmosferze za nic mają przestrzeganie ciszy nocnej i porządku.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie w tej sprawie. Zgodnie z nim państwa członkowskie mogą ograniczyć ilość usługodawców wynajmujących mieszkania na krótki termin. Rosnąca w ostatnich latach popularność takiej formy najmu wśród turystów spowodowała nie tylko niezadowolenie mieszkańców, ale i zachwiała branżą noclegową. Na rynku pojawiło się bowiem wiele lokali w cenie o wiele atrakcyjniejszej od hotelowego pokoju. Jednak z analizy wyroku TSUE wynika, że wprowadzenie konieczności uzyskania zezwolenie na prowadzenie najmu krótkoterminowego oraz jego ograniczenie, jest zgodne z prawem wspólnotowym.
Kolejnym celem wprowadzenia takiego rozwiązania jest uregulowanie polityki mieszkaniowej i przeciwdziałanie niedoborowi mieszkań wynajmowanych na długi termin. W miastach odwiedzanych przez turystów ten segment został mocno uszczuplony na rzecz najmu krótkoterminowego. Dodatkowo kupowanie mieszkań na wynajem przez inwestorów wpłynęło na lokalne rynki nieruchomości i ich ceny, które poszybowały w górę do niespotykanych dotąd wartości. Mimo to mieszkania rozchodzą się tam jak świeże bułeczki, kupowane często za gotówkę, przez co osoby, szukające nieruchomości do celów mieszkaniowych muszą z takim stanem rzeczy konkurować.
W efekcie wprowadzania przez państwa członkowskie takiego rozwiązania, liczba mieszkań na wynajem może się zmniejszyć, a przez to ceny najmu wzrosną. Jednak nawet polski rząd brał udział w postępowaniu przed Trybunałem, zachęcając do wydania wyroku o możliwości stosowania zezwoleń. W Polsce bowiem najem krótkoterminowy stanowi coraz większy problem dla mieszkańców nadmorskich kurortów i stolicy, gdzie turystów jest najwięcej.
Są to również lokalizacje, w których ceny nieruchomości w ostatnich dwóch latach zwiększyły się o kilkanaście procent, co według niektórych ekspertów, jest następstwem zwiększonego zainteresowania inwestorów mieszkaniami na wynajem.